Nie znam osoby, która nie lubi tortu bezowego. Znam za to wielu, którzy potrafili by zjeść cały. Ten tort powstał na potrzeby łabędziowego przyjęcia mojej córeczki Małgosi. Godnie zastąpił planowany przez chwilę tort z szyją łabędzią z masy cukrowej, okryty piórami z białej czekolady. Wbite w niego ozdobne toppery, zaoszczędziły mi jak sądzę dwie godziny pracy… Biorą pod uwagę kolorystkę …