Najszybsze i najprostsze na świecie w wykonaniu, domowe, super zdrowe i do tego pyszne. Takie właśnie są te lody…
Robiąc zdjęcia do poprzedniego postu (tego o leśnej szkole: klik), zapełniła mi się karta w aparacie i te kilka minut, na ich zrzucenie wykorzystałam na zrobienie dzieciom tych lodów…
Patent zapewne części z Was znany. Banan w połączenie z dowolnymi mrożonymi owocami (w tym przypadku mieszanką owoców leśnych) tworzy pyszne, gęste, kremowe lody i to bez grama nabiały czy cukru.
Ja robię je stosując dedykowane ku temu sitko w wyciskarce wolnoobrotowej, ale w blenderze do koktajli czy mikserze robota kuchennego też się uda.
Składniki:
(na 2-3 porcje)
- 2 dojrzałe banany
- 2-3 szklanki mrożonych owoców
Korzystacie z blendera to należy umieścić wszystko razem i zmiksować pulsacyjnie. Jeśli używacie wyciskarki wolnoobrotowej z sitkiem do lodów i sorbetów, wówczas banany pokroić na kawałki i wkładać naprzemiennie z mrożonymi owocami.
Jeśli masa jest za miękka dodać i zmiksować więcej mrożonych składników.
Smacznego!
Jeśli ktoś przepisów na zdrowe lody szuka, to polecić mogę książkę Christine Chitnis pt. ,,Zdrowe lody”, która ukazała się niedawno nakładem wydawnictwa Znak. Naprawdę świetne przepisy i piękne zdjęcia. Prawdziwa uczta dla oczu, gorąco polecam…(klik)
z letnimi pozdrowieniami