,,Elementarz Stylu” Kasi Tusk

Aga Ciasteczkolandia KSIĄŻKI 0 Comments


,,Elementarz stylu” to pierwsza książka Katarzyny Tusk, autorki bloga Make life easier, jednego z najpopularniejszych blogów w Polsce poświęconego modzie.

Poradnik został wydany przez Wydawnictwo Muza, które przystało na takie propozycje autorki jak brak jej zdjęcia na okładce, stworzenie okładki z niepospolitego dziś materiału (po dotknięciu jej przypomniała mi encyklopedię, którą w szkole podstawowej zastępowała mojemu pokoleniu Google albo ,,Kuchnie Polską” z 1968 roku, którą tak cenię) czy dodanie czerwonej zakładki. Wygodny format, śliczne zdjęcia (w dużej mierze autorstwa autorki) Ciekawostka! Rysunek na okładce jest również autorstwa Kasi.

Przesłanie książki jest następujące ,,Dobry styl to nie kwestia talentu czy zasobności portfela. Elegancji i szyku możesz się po prostu nauczyć”. Styl Kasi oparty jest na zasadach stosowanych przez takie ikony jak Audrey Hepburn czy Coco Chanel, która zwykła mówić ,,Mniej znaczy więcej”.

Kasia z ogromnym dystansem podchodzi w książce do samej siebie. Bez skrępowania, idealizowania opisuję swoją drogę do stylu jaki osiągnęła. Pisze o swojej miłości do błękitnych leginsów w dzieciństwie, śmieje się t-shirtów z żółwiami Ninja po bracie, które nosiła po w podstawówce, przyznaje się do błędów czy wpadek, przez co książka jest momentami zabawna i czyta się ją jednym tchem.

Dowiemy się z niej o ubraniach i kolorach które warto mieć w szafie. O tym co tworzy bazę, która zapewni nam sprawne dobieranie garderoby. Tłumaczy, że rozwiązaniem nie jest ilość rzeczy w szafie, a ich jakość. Podpowiada w się co ubrać na weekend za miastem, co do cioci na imieniny, a co na wielkie wyjścia. Uczy prostych zasad, które przyswojone sprawiają, że wygląda się dobrze. Po lekturze tej książki odwieczny dylemat ,,nie mam się w co ubrać” powinien przestać nas dotyczyć.

Przeczytamy (cytaty to tylko wybrane przeze mnie fragmenty zagadnień) o:

  • doborze bielizny,,Kolejna zmora to silikonowe ramiączka. Wyrzuć wszystkie takie staniki. Zaprojektowano je by były niewidoczne, ale okazało się, ze jest dokładnie na odwrót”,
  • butach ,,Lepiej mieć dwie pary porządnych butów na sezon, niż sześć par takich sobie”,
  • torebkach ,,Nigdy nie kupuj podróbek, epatowanie najdroższymi markami jest samo w sobie żenujące, a co dopiero ich falsyfikatami”,
  • nakryciach głowy,,czapki noszone w środku lata to dla mnie do dziś niezrozumiały fenomen”,
  • okularach ,,Kiedyś co rusz gubiłam okulary i kupowałam bardzo tanie i kiepskie, ale po pewnym czasie zrozumiałam, że lepiej kupić jedne naprawdę dobre i ich pilnować”
  • biżuterii ,,…w swojej szkatułce mam tylko dwie pary delikatnych kolczyków (złote z małymi cyrkoniami i klasyczne perełki) ,trzy pierścionki i kilka bransoletek i wisiorków.”.,,Ciężka biżuteria postarza i wygląda dziwnie, zwłaszcza ,,artystyczne” wisiory na rzemykach z wielkim kamieniem, który pociągnąłby na dno nawet wieloryba.”

Myślę, że autorka zaaprobowałaby mój ostatni zachwyt subtelnymi naszyjnikami marki Sotho. Zmieniam je zależnie od dnia, okazji. Nadziwić się nie mogę, jak takie drobiazgi potrafią poprawić nie tylko wygląd ale i humor…

Autorka zabiera nas również na spacer ulicami Mediolanu, Nowego Jorku, Paryża i Londynu, miast uznawanych za stolice mody. Bardzo ciekawie i szczegółowo opisując zasady i styl, którym kierują się ich mieszkanki, wyznaczając trendy i inspirując resztę świata.

 

Ostrzega przed zgubnym wpływem haczyków w postaci promocji i wyprzedaży, którym zmanipulowane ulegamy, a które do niczego sensownego nie prowadzą.

Dużo miejsca poświęca na udowodnienie, że dobry styl to nie tylko kwestia ubioru, ale również dobrych manier.

Jedno z moich dzieci, z rozporządzenia ówczesnego ministra oświaty w szpitalu, zaraz po urodzeniu otrzymał bardzo ładną książeczkę z zabawnymi wierszykami. Żeby od kołyski kontakt z książką miało, a w zamyśle, w przyszłości chętniej po książki sięgało. Po lekturze ,,Elementarza Stylu” pomyślałam sobie jak dobrze by było, gdyby każda nastolatka, po ukończeniu szkoły podstawowej lub najpóźniej gimnazjum dostała tą książkę Jak wiele błędów potrafiły by młode kobiety popełniać, jak byłoby im łatwiej, jak gustowniej na ulicach polskich miast.

Do tej książki powinna jednak zajrzeć każda kobieta, bez względu na wiek czy wypracowany już styl. Nie wykluczone bowiem, że nawet ta, zaliczana do świetnie ubranych, nie wie np. o tym, że dobrze dobrane, cieliste szpilki mogą ją wyszczuplić o kilka kilo, albo czy kupując torebkę pamięta by zwrócić uwagę czy jej okucia są spójne z biżuterią, którą nosi.

Wydawało mi się, że nie mam problemów z pozbywanie się ubrań, których nie używam. Uwierzcie, nigdy jednak nie zrobiło mi się w szafie tyle miejsca co po lekturze tej książki. Dziękuję Kasiu!

Polecam tę książkę Waszej uwadze.

Książkę zamówić można tutaj (klik)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *