Nigdy dotąd czas nie mijał mi tak szybko jak teraz, kiedy do naszej przeprowadzki zostało sześć tygodni. Z Antkiem uwiązanym u nogi obdzwaniam pół Polski w poszukiwaniu upragnionych płytek, karmiąc Gosię wybieram przyciski do toalet. Wciąż nie wiem czy w prysznicu potrzebny jest mi do szczęścia termostat, a między płytkami fuga epoksydowa. Mam ochotę na pierogi z jagodami i zerowe szanse na to, że uda mi się je w tym zamieszaniu ulepić. Warstwowy jogurt z jagodami to ostatnio u nas deserowe wyżyny. Miseczkę tych granatowych skarbów można oczywiście posypać cukrem, przykryć kleksem jogurtu i smak będzie ten sam, ale jeśli zmiksuje się jedną warstwę owoców jest ładniej prawda? A ładnie powinno być nawet jak brakuje czasu. Trzymajcie za nas kciuki!
Składniki:
Na 4-6 porcji
- ½ litra jagód
- 4 łyżeczki cukru
- 400 ml jogurtu naturalnego (użyłam Bakoma naturalny gęsty)
Jagody umyć, przebrać. Odsypać ¾ szklanki owoców, resztę zmiksować blenderem, dodając cukier.
Do szklaneczek nałożyć zmiksowane jagody, na nie po dwie kopiaste łyżki jogurtu (ważne żeby był gęsty!) i posypać resztą owoców.
Smacznego!