To ciasto jest przykładem tego, że proste rzeczy są najlepsze.
Upiekła je kiedyś przyjaciółka mojej mamy, a ja oszalałam na jego punkcie.
Kwaśne porzeczki podane na najzwyklejszym, słodkim kruchym cieście, a na tym solidna warstwa puchatej bezy. Kubki smakowe wariują od tego słodko-kwaśnego trio i jego twardo-chrupiąco-miękkiej konsystencji.
Spotkałam wersję, gdzie porzeczki wmieszane były do ubitych białek i tak zapieczone ,mi zależało jednak na odtworzeniu pierwotnej wersji jaką znam i na tym, by widoczne były poszczególne warstwy ciasta.
Składniki: ( na tortownicę 23 cm, wystarczy na 28 cm- brzeg będzie niższy)
Kruche ciasto:
- 250 g mąki (najlepiej krupczatki)
- 160 g zimnego masła
- 80 g cukru pudru
- 1 żółtko
- szczypta soli
- kilka łyżek zimnej wody
Beza:
- 5 białek
- ¾ szklanki cukru
oraz:
- 500 g czerwonej porzeczki
Mąkę połączyć z masłem pokrojonym w kawałeczki.
Dodać cukier, żółtko i sól, a następnie stopniowo wodę i zagnieść ciasto.
Owinąć je w folię spożywczą i odstawić na godzinę (lub dłużej) do lodówki.
Po tym czasie rozwałkować ciasto na stolnicy.
Spód formy wyłożyć papierem do pieczenia.
Wyłożyć ciastem spód i boki formy.
Kruche ciasto przed położeniem owoców trzeba podpiec przez ok. 15 min.
Jeśli dysponujecie ceramicznymi kulkami do pieczenia lub suchymi ziarnami fasoli/grochu, to na ciasto należy położyć koło z papieru dopieczenia o przekroju dna, na niego wysypać wspomnianą fasolę i tak przygotowaną tortownicę piec w temp. 190°C przez 10 min., następnie usunąć pergamin i obciążenie i piec przez kolejne 5 min.
W tym czasie ubić białka ze szczyptą soli, pod koniec ubijania dosypywać stopniowo cukier i miksować aż białka będą sztywne i błyszczące.
Na podpieczony spód wysypać umyte, oczyszczone porzeczki,a na nie nałożyć ubite białka.
Włożyć ciasto do piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 160ºC i piec kolejne 40min. (lub do czasu aż beza trochę stwardnieje i zacznie się rumienić).
Uwagi:
Beza przechowywana długo w lodówce mięknie, dlatego ciasto najlepiej podawać w dniu pieczenia. Można ułatwić sobie pracę zagniatając ciasto dzień wcześniej, ja często wykładam nim foremkę, przykrywam folią, chowam do lodówki i piekę następnego dnia.
Comments 1
Author
Gość: [sweetorbitter.wordpress.com] *.gost.mdi.pl 4 lata temu
Wygląda przepysznie 🙂
edyta_rosner 4 lata temu
Śliczne 🙂
Cóż za rzeczowy komentarz, prawda? 😉
majanaboxing 4 lata temu
Pyszności. Połączenie kwaśnych porzeczek ze słodką bezą, mniamku 🙂