Maj, a ja myślami leżę już plaży z kolorowym koktajlem w ręku. Trochę dlatego, że w tym roku urlop zaplanowany mamy na czerwiec, a trochę za tortu, który przygotowałam. Tęczowy, ananasowo-kokosowy, optymistyczny. Smakuje dokładnie tak jak wygląda. Jemy, a buzia się śmieje 🙂
Biszkopt:
- 6 dużych jaj
- szklanka mąki pszennej tortowej
- pół szklanki mąki ziemniaczanej
- szklanka cukru
- odrobina barwnika spożywczego w żelu w kolorze żółtym i czerwonym (lub pomarańczowym)
- szczypta soli
Masa do przełożenia
- puszka ananasa w puszce (może być krojony)
- 2 opakowania galaretek pina colada lub ananasowych
- 170 ml śmietany kremówki
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania dosypać cukier i dalej miksować.
Zmniejszyć obroty miksera i dodać stopniowo żółtka.
Do białek przesiać oba rodzaje mąki i delikatnie, za pomocą szpatułki wymieszać, by całość dobrze się ze sobą połączyła.
Masę zważyć i podzielić ją na trzy równe części.
Pierwszą miseczkę odstawić (będzie to najwyższa warstwa tortu, w naturalnym biszkoptowym kolorze)
Do drugiej dodać odrobinę żółtego barwnika (najlepiej wykałaczką, lub końcówką trzonka łyżeczki)
Trzecią masę zabarwić na pomarańczowo.
Tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia (boków nie smarować). Jeśli dysponujemy trzema formami, blaty możemy upiec (korzystając z funkcji termoobiegu) za jednym razem, jeśli nie należy piec je po kolei.
Piec w temp. 175°C przez ok. 30 min., odstawić do ostudzenia
Przygotowanie masy:
Galaretki rozpuścić w 170 ml gorącej wody, odstawić.
Ananasa pokroić na mniejsze kawałki (sok zachować).
Schłodzoną śmietanę kremówkę ubić na sztywno.
Do tężejącej galaretki dodać ananasa i zmiksować blenderem, a następnie stopniowo dodawać bitą śmietanę, a całość zmiksować.
Odstawić do lodówki, by jeszcze bardziej stężała (ale nie całkowicie!)
Przestudzone biszkoptowe blaty wyciągnąć z foremek.
Jedną z foremek ponownie zapiąć, a na jej spodzie umieścić pomarańczowy blat, nasączyć go 1-2 łyżkami soku z ananasa i pokryć połową ananasowej masy.
Przykryć biszkoptem żółtym, nasączyć go w ten sam sposób i wylać na niego pozostałą część masy
Nałożyć ostatni blat, który także można delikatnie nasączyć.
Tort przykryć folią i odstawić do lodówki.
Krem maślany na bezie szwajcarskiej (swiss meringue buttercream):
- 300 g masła, miękkiego, pokrojonego na małe kawałki
- 100 g białek dużych jaj (ok. 3-4 szt)
- 200 g cukru
- szczypta soli
- ½ łyżeczki cream of tartar (winian potasu) -opcjonalnie
- odrobina żółtego i czerwonego barwnika (lub pomarańczowego) barwnika (używam w żelu)
Do pokrycia płatkami całego tortu wystarczył mi krem z podanej ilości. Zostało mi go niewiele do ewentualnych poprawek. Gdyby zdarzyło się, że go ciut zabraknie, dobrym pomysłem może być ozdobienie środka tortu plastrem ananasa.
Wykonanie kremu na bezie szwacarskiej (swiss meringue buttercream)
Białka umieścić w misie miksera wraz ze szczyptą soli.
W garnku zagotować wodę i postawić na nim misę z białkami, ubijać chwilę.
Dosypać cukier. Ubijać trzepaczką lub widelcem do momentu aż cukier w białku całkowicie się rozpuści (najlepiej sprawdzić to rozcierając masę między palcami- ziarenka cukru nie powinny być wyczuwalne). Potrwa to kilka minut.
Jeśli białka z cukrem mocno się zagrzały, odstawić je na chwilę, by trochę przestygły
Misę z masą umieścić w mikserze i końcówką do ubijania białek, (jeśli dodajecie cream of tartar, należy zrobić to teraz) ubijać przez około 10 minut, aż masa będzie bardzo gęsta i zimna.
Zmienić końcówkę miksera na mieszającą. Stopniowo, kawałek po kawałku dodawać masło, cały czas miksując.
Może się zdarzyć, że po jakimś czasie czasie ubijania masa stanie się rzadsza i będzie wyglądała na zważoną. TO NIC ZŁEGO. Po kilku minutach dalszego miksowania, krem zgęstnieje i będzie gotowy. Mnie ten etap ominął, ale wiem, że może się zdarza, więc uspokajam.
O tym, że krem jest gotowy poinformuje Was charakterystyczne mlaskanie o ścianki miksera
Ozdobienie tortu płatkami
Potrzebne będą trzy kolory masy: biała, żółta i pomarańczowa.
Kremu rozdzielić do 3 miseczek.
Pierwszej, która pozostanie biała proponuję odłożyć najwięcej, w razie potrzeby można odrobinę jej zabarwić na brakujący kolor kremu.
Do kremu w drugiej miseczce dodać odrobinę żółtego barwnika, zmiksować, by kolor był jednolity, w razie potrzeby czynność powtórzyć, by uzyskać intensywniejszy odcień.
Trzeci krem należy zabarwić na kolor pomarańczowy (podobnie jak biszkopt za pomocą barwnika pomarańczowego lub po zmieszaniu barwnika żółtego z czerwonym), całość zmiksować.
Rękaw cukierniczy/woreczek z zakończoną na okrągło tylką napełnić pomarańczowym kremem.
Za pomocą szpatułki lub noża cienką warstwą kremu pomarańczowego pokryć nim tort dookoła na wysokości 2-3 cm, by płatki dobrze się trzymały tortu. Wyższą partie pokryć kremem żółtym, najwyższą i górę białym kremem.
Zaczynając od najniższej warstwy, trzymając worek cukierniczy prostopadle do boków tortu, wyciskamy dwie kremowe kulki, jedna nad drugą.
Aby uzyskać efekt płatka potrzebna będzie specjalna wąska szpatułką do nakładania kremu, ale równie dobrze sprawdzi się końcówka płaskiego trzonka widelca czy łyżeczki zakończonego na okrągło.
W połowie kropki przykładamy szpatułkę i delikatnie przyciskając przeciągamy krem w prawo. W miejscu gdzie krem się kończy robimy kolejną kulkę i tak tworzymy dookoła dwie warstwy pomarańczowych płatków.
Schemat działania powtarzamy tworząc bezpośrednio nad pomarańczową warstwą, rzędy żółtych, a następnie płatki białe. Jeśli korzystacie z jednej tylki i woreczka wielorazowego użycia, trzeba je przed zmiana koloru dokładnie umyć
Wierzch tortu ozdabiamy kierując okręgi od zewnątrz, ku środkowi.
Tą metodę ozdabiana tortu możecie zobaczyć od 55 sek. TUTAJ
Schłodzić i przechowywać w lodówce. Przed podaniem wyciągnąć go z lodówki 15-30 min. wcześniej.
Smacznego!
Comments 1
Author
mikimama 4 lata temu
Przepiękny! Muszę dorwać gdzieś takie kolorowe galaretki, by trochę poszaleć w kuchni…
chochlikikuchenne 4 lata temu
Piekny tort! 🙂 Widze, ze ostatnio technika ozdabiania ”ombre” jest bardzo modna. Tez musze jej sprobowac… tylko nie lubie kremow maslanych. Pomysle nad innym frostingiem 😉
Pozdrawiam 😀
Gość: [antka91] *.centertel.pl 4 lata temu
genialny!:) aż szkoda go jeść.
Gość: [dosismakolyki] *.neoplus.adsl.tpnet.pl 4 lata temu
cudny, robię kawę a Ty wysyłaj kawałek 😉
Gość: [ladylaura] *.dyn.user.ono.com 4 lata temu
Mnie również zachwycił,pozdrawiam.
Gość: [Bon] *.neoplus.adsl.tpnet.pl 4 lata temu
BOSKI!!!! <3
Z wiosennymi pozdrowieniami,
Agata
ugotujmy 4 lata temu
też bym chciała mieć roześmianą buzię od tych kolorów! 🙂
Gość: [Aga] *.neoplus.adsl.tpnet.pl 4 lata temu
Musisz mieć anielską cierpliwość 🙂 Idealnie wykonany 🙂
Gość: [bielinka] *.tktelekom.pl 4 lata temu
Aż szkoda zjeść, taki piękny 🙂
Gość: [JustinDorothy] *.neoplus.adsl.tpnet.pl 4 lata temu
Robi wrażenie ! 🙂
karmel-itka 4 lata temu
wow, aż mi mowę odebrało!
robi wrażenie. wspaniałe dzieło!
Gość: [Angie] *.sti.net.pl 4 lata temu
nie mogę się napatrzeć, przepiękny jest: )
alinkawyka 4 lata temu
Bajeczny tort zrobiłaś:) Pięknie wygląda!
Gość: [BeeSweet] *.ip.fastwebnet.it 4 lata temu
Piekny, tez sie za taki zabieram, tylko zawsze cos stoi na drodze 🙂
Gość: [Agnieszka] *.neoplus.adsl.tpnet.pl 4 lata temu
WOW! Robi wrażenie! Idealny :)!
Gość: [mojetworyprzetwory] *.dynamic.gprs.plus.pl 4 lata temu
Agus - jestem pod wrażeniem! Piękny i jaki uczący cierpliwości:-) Chciałabym kiedyś zrobić takie dzieło, ale najlepiej w Twoim towarzystwie, może kiedyś będzie mi dane się przy Tobie przekonać i nie bać takich technik, bo efekt zniewalajacy!
vegazone 4 lata temu
Wow! Coś cudownego! Jesteś dla mnie mistrzynią 🙂 Tort nie tylko wygląda jak z reklamy, ale dodatkowo pięknie się nazywa i wyobrażam sobie, że musi być pyszny. Powiem Ci szczerze, że ostatnio szukałam inspiracji na piękne ozdobienie tortu i na żadnym polskim blogu nie widziałam czegoś równie dopieszczonego. szacun. Widzę krem Marthy Stewart rządzi nie tylko u mnie. Apropos tortów mam do Ciebie pytanie - czy dekorujesz go od razu na paterze na której będziesz go podawać? Tak byłoby najwygodniej, ale jak go później władować do lodówki? 🙂 I czym go przykrywasz w lodówie? Masz jakiś klosz?
Aga Sz. 4 lata temu
Bardzo, bardzo wszystkim dziękuje za te ciepłe komentarze. Z ręką na sercu powiem, że mi się podoba, ale bardziej dumna była z tego różanego. Technikę zdobienia podpatrzyłam na zagranicznych blogach, kolory jakoś tak naturalnie urodziły się w mojej głowie, pasowały do smaku pina colady 🙂
Vegazone- Kwiatuszku no więc tak, torty ozdabiam na paterze, bo wtedy tort jest wyżej i można go łatwiej obracać. Wiem, że są nawet specjalne do tego patery z obrotowym talerzem, ale ja korzystam z tradycyjnej, trzeba tylko pamiętać, by była większa niż średnica tortu, bo po ozdobieniu różami np. tort robi się szerszy o 2 cm. Przed położeniem blatów na paterę kładę na nią jakoś podkładkę, mam takie plastikowe, wielorazowe z Ikei, ale to może być cokolwiek. Tort 20 cm daje się bez problemu przenieść na inną paterę, talerz podsuwając pod jego spód dwa duże noże. Tort różany miał 24 cm i też nie było z tym problemu. Jeśli korzystasz z jednej patery, można ją po zdobieniu umyć i z powrotem na nią przenieść. W lodówce trzymam je w zamykanym, okrągłym pojemniku na tort z przykryciem, ale jeśli nie masz w lodówce produktów, które mogły by ,,przejść" na tort, to myślę, że i bez pokrywy, dzięki kremowi, którym jest pokryty biszkopt nie wyschnie. Przechowuje się dobrze, ja piekłam go dzień wcześniej. Należy tylko pamiętać, by wyciągnąć go przed podaniem min. kwadrans, bo krem poi wyciągnięciu z lodówki, zachowuje się jak masło, lepiej smakuje jak troszkę zmięknie. Krem faktycznie jest często przez Marthę wykorzystywany, jednak ona stosuje trochę inne proporcję, za trzymam się proporcji 1:2:3 ( jedna część białek, dwie cukru, trzy masła). Czekam Kamila na Twoje cudo!
Aga Sz. 4 lata temu
Jeszcze jedno...Jestem osobą rozkojarzoną i ręczę, że tort naprawdę nie wymaga anielskiej cierpliwości. Ja to po prostu bardzo to lubię. To taka zabawa, która daje szybki efekt i sprawia dużo radości 🙂
Gość: [cukrowawrozka] *.neoplus.adsl.tpnet.pl 4 lata temu
Widzę, że tez pokochałaś torty ombre, piękny. <3
vegazone 4 lata temu
Jest piękny 🙂 Aż żal byłoby mi go pokroić i aż siara mi teraz wrzucać na bloga moje wypociny 🙂 Jednak lepiej wychodzą mi małe słodkości, a może to kwestia braku wprawy, bo nie wiele tortów wyszło spod mojej ręki jak do tej pory. Pozdrawiam!
jacekjenes 4 lata temu
interesujący
Gość: [mariola1903] 95.83.249.* 4 lata temu
Przepiękny, prezentuje się nieziemsko
slodka.babeczka 4 lata temu
Przepiękny!
gin86 4 lata temu
Łał, wygląda genialnie! Spróbuję sobie chyba takie co zrobić na urodziny 🙂
Wakacje w czerwcu - ale Ci zazdroszczę... Ja na moje muszę czekać niemal do końca sierpnia...
Gość: [Alina] *.leon.com.pl 4 lata temu
Rewelacyjny,brawo masz talent.
majanaboxing 4 lata temu
Pięknie ozdobiony tort! Naprawdę wygląda po mistrzowsku Kochana !:)
Gość: [papilotka] *.dynamic.chello.pl 4 lata temu
Coś pięknego...:)
Pozdrawiam
ojciec_wwwirgiliusz 4 lata temu
Jezus... W tym czasie można by zbudować most przez Wisłę. Musisz to bardzo lubić 😉
anahitka9 4 lata temu
Przepięknie zrobiony! Strasznie podoba mi sie takie zdobienie tortów- proste a jakie efektowne! Muszę kiedyś się sama zebrać i tak zrobić:)
Gość: [Cudolepek] *.rudaslaska.vectranet.pl 4 lata temu
Musisz wygrać! Patrzę i patrzę.. Napatrzeć się nie mogę. Rewelacyjny przepis. Dzisiaj wykorzystałam swiss meringue buttercream. Jestem zachwycona! Dziękuję bardzo za przepis Sąsiadko! 🙂 Też dostałam te galaretki, ale jak widzę co ludzie wymyślają z nich to tracę wiarę we własne siły 😀
Gość: [Natalia] *.olsztyn.mm.pl 4 lata temu
Tort wygląda pięknie, a pewnie jak smakuje aaagh 🙂
Aga Sz. 4 lata temu
Vegazone, ależ ja każdy z tych tortów do których wykorzystałam tylki robiłam po raz pierwszy. Z nimi tak to jest, że można mieć dwie lewe ręce, a efekt jest 😉 bardzo się cieszę, na pewno i Ty mnie tylkowo zainspirujesz 🙂
Natalio dziękuję Ci, smakuje fajnie jak ktoś lubi ananasowo- kokosowa klimaty 🙂
Gość: [ania] *.v37.interkam.pl 4 lata temu
ah, czaję się na taki tort już dłuższy czas! mam jednak pytanie - jak zniesie on godzinną podróż pociągiem i 0,5 h tramwajem?
pozdrawiam!
Aga Sz. 4 lata temu
Aniu kurczenie wiem co Ci napisać...są upały...Jeśli przechowuje się w mocno chłodzącej lodówce, to po wyjęciu przez godzinę jest ok, nawet wskazane jest wyjęcie go na minimum kwadrans przed podaniem, bo po wyjęciu krem jest twardy jak masło (wyciągnięte z lodówki) Kiedy ja go piekłam nie było upałów. Myślę, że do 1,5 godz. po wyjęciu, jeśli stałby w mieszkaniu, nie zmienił by kształtu itp. Może napiszę to tak jeśli podróż planujesz w rannych godzinach-ryzykuj, najwyżej przed podaniem schłodzisz go ponownie, jeśli ta podróż tramwajem ma się odbyć koło południa, to chyba bym nie ryzykowała...powodzenia z tortem i transportem 😉
Gość: [ania] *.v37.interkam.pl 4 lata temu
dziękuję za odpowiedź 😉 jednak nie będę ryzykowała, nie ma co kusić losu. spróbuję innym razem.
pozdrawiam!
Gość: [CakeCaprice] *.europe.hp.net 4 lata temu
Niesamowite! Takie lekkie i delikatne! ACH!
Gość *.is.net.pl 4 lata temu
Ananasowo kokosowy a gdzie w nim kokos? Nie mogę odnaleźć a chce zacząć pieczenie.
Aga Sz. 4 lata temu
static-95 - przepraszam, że dopiero teraz. Kokos to jeden ze smaków galaretki pina colada, jeśli tak jak ja użyjesz tej galaretki, kokosowy smak będzie wyczuwalny, jeśli nie będzie to tort ananasowy 🙂 pozdrawiam!