
Sierpień hojnie obsypał leśne krzewy jeżyn owocami. Zbieramy je dzielnie, nie zważając na podrapane od kolców nogi, bo wypieki z tymi owocami, wynagradzają te niedogodności z nawiązką. Kto zagląda na mój Instagram wie, że sporo dzieci w ostatnim czasie odwiedziło nasz dom, więc te muffinki z jeżynami piekłam najczęściej. Bo i na wycieczkę wygodnie spakować i w dziecięcej rączce zmieścić. Puchate, ładnie odrywają się od papilotek, w sam raz słodkie. Tak kochani smakuje sierpień w lesie…
Składniki:
(na 10-12 tradycyjnej wielkości muffinek)
- 180 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 150 g cukru (u mnie 100 g białego + 50 g kokosowego)
- kilka garści jeżyn
- 60 g masła
- 1 jajko
- 200 mleka
Wsypać mąkę, proszek do pieczenia, sól wymieszać.
Jeżyny przebrać, umyć, osuszyć i wsypać do mąki, delikatnie wymieszać.
Masło roztopić i ostudzić.
W drugiej miseczce wymieszać cukier z jajkiem, mlekiem i masłem.
Wlać powstałą mieszaninę do miseczki z mąką i szybko, niedbale wymieszać, tylko tak, by składniki obu miseczek się połączyły.
Papierowe foremki umieścić w formie do muffinek napełnić do 2⁄3 wysokości ciastem.
Muffinki piec w temperaturze 200°C, przez ok. 20 min. (wbity w ciasto patyczek powinien być po wyciągnięciu suchy)
Wyjąć z piekarnika, poczekać aż trochę przestygną i podawać.


Smacznego!

Comments 2
Wglądają bardzo apetycznie. Gdzie zostały zakupione papierki?
Author
Cześć, ze dwa lata temu w drogerii DM , tego typu widuję tez czasem w Tk.Maxx 😉