Na początku chciałabym wytłumaczyć, dlaczego zdecydowałam się upiec na pierwsze urodzinki syna tort, który składał się z 8 warstw…
Oto powód…
To mój syn Antoś, dokładnie rok temu, miał wtedy 3 tygodnie. Sesje fotograficzną wykonała mu moja serdeczna koleżanka, niezwykła osoba Agnieszka Dziduszkiewicz, której pracę możecie oglądać na stronie www.fotosister.eu. Kilka tygodni później dzięki Jej talentowi i (jak domniemam ) minie, którą zrobił Antoś na tym zdjęciu, został poproszony o udzielenie swojego wizerunku na puzzlach 🙂 Fajnie prawda?
Tęczowy chłopczyk…Czy mogłam mu upiec inny tort?
To tyle prywaty. Wracając do tortu, nie jest pracochłonny (choć tak wygląda). Jeśli szukacie tortu, który wzbudzi zachwyt, szok, radość i zdziwienie (jednocześnie…) to sprawdzi się idealnie. Miny gości po jego przecięciu warte są sfotografowania 🙂 Ma jedną wadę. Jest moim zdaniem najzwyczajniej w świecie mało smaczny…Ciężkawy, trochę mdły, gliniasty. Do zjedzenia, dzieci na pewno go poskubią (jak każdy tort zresztą). Myślałam, że upiekę go na bazie biszkoptu, nie miałam czasu przeliczać potrzebnej ilości ciasta i zostałam przy tym. Myślę, ze upiekę go jeszcze kiedyś na urodziny Mai i wtedy spróbuję z biszkoptem 🙂 Dodam jeszcze, że na co dzień radykalnie zwalczam wszelkie przejawy litery ,,E” dodawanej do żywności, którą kupujemy i spożywamy, ale w takich momentach, baaardzo okazjonalnie, potrafię zacisnąć zęby, przymknąć oko i użyć sztucznych barwników, by uzyskać (nie podlegający chyba dyskusji) efekt.
Składniki na ciasto
(6 blatów):
- 226 g masła
- 220 g cukru
- 5 białek
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 375 g mąki pszennej
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- 355 g mleka
Przesiać mąkę, proszek do pieczenia, sól.
Masło zmiksować na gładką, puszystą masę.
Dosypywać stopniowo cukier, cały czas miksując.
Wbijać białka, jedno po drugim, ekstrakt waniliowy i zmiksować.
Do masy maślanej dodawać na zmianę mleko i składniki suche, miksując do połączenia składników.
Ciasto zważyć, a otrzymany wynik podzielić na 6.
Każdą część ciasta umieścić w osobnej miseczce. Do każdej dodać kolejno barwniki: fioletowy, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy, czerwony. Wymieszać dokładnie z ciastem, do otrzymania jednolitej barwy.
Ciasto przełożyć do 6 foremek (tortownic lub jednorazowych foremek aluminiowych o średnicy 21 cm- 23 cm)
Piec około 15 – 20 minut w temperaturze 190ºC, do tzw. suchego patyczka.
Krem ( a właściwie bita śmietana) :
-
900 ml śmietany kremówki
-
kilka łyżek cukru pudru
-
4 śmietan fix’y (opcjonalnie, użyłam, bo tort musiał być przetransportowany)
Śmietanę ubić z kilkoma łyżkami cukru pudru i ewentualnie śmietan fix’em
Poszczególne blaty ciasta przekładać kremem:
blat fioletowy położyć na paterze i posmarować kremem,
następnie to samo uczynić z niebieskim, zielonym, żółtym, pomarańczowym, czerwonym,
wierzch i boki tortu również posmarować ubitą śmietaną
Cały tort schłodzić w lodówce przez minimum 3 godziny.
UWAGI:
1. Składniki powinny być w temperaturze pokojowej
2. Wystarczy kupić 3 kolory barwników czerwony, żółty i niebieski.
Fioletowy otrzymamy po zmieszaniu czerwonego barwnika z niebieskim, zielony- niebieskiego z żółtym, a pomarańczowy- żółtego z czerwonym.
3. Piekłam ciasto w 20 cm formach i tą wielkość polecam. Mój miał wystarczyć dla 10 osób, kawałki są tak wysokie, że jeszcze spory kawał go został. Czy upieczenie go w 20 cm formie czy 23 cm (bez zwiększania proporcji) wyjdzie przecież na to samo, w tym pierwszym kawałki będą po prostu wyższe.
4. Użyłam barwników firmy Wilton w żelu (w paście się nadają) trzeba je dozować z rozwagą, po upieczeniu kolor o ton ciemnieje, ale też nie bójcie się go, jeśli kolor wygląda jak róż, po upieczeniu nie stanie się czerwony. Widać to u mnie, czerwony i fiolet piekłam dwukrotnie (wykorzystałam wszystkie, co widać w przekroju), bo upiekły się za jasne (tak, wiem pewnie przesadzam).
Comments 1
Author
edysia79 5 lat temu
A wiesz, że ja przedwczoraj oglądałam puzzle tej firmy i trafiłam na te z Twoim synkiem? To zdjęcie nawet jakieś takie znajome mi się wydawało, ale nie wiedziałam skąd 😉
Masz prześlicznego tęczowego synka, któremu życzę radosnego i kolorowego dzieciństwa!
Tort cudny!
Gość: [agabi] *.zone7.bethere.co.uk 5 lat temu
Fajne puzzle a synuś boski. Pamiątka na całe życie, gratuluję pociechy. Tort świetny, kilka dni temu wygrał konkurs na moim blogu . Pysznie:)
zawsze.oliwek 5 lat temu
tort robi piękne, tęczowe wrażenie:)
a zdjęcie synka jest boskie!
coubeatki 5 lat temu
Rewelacyjny!
malgorzata.dz 5 lat temu
Rzeczywiście, efekt wizualny nie podlega dyskusji, a o E dyskutować nie będę, bo jak rozumiem, to nie czas i miejsce. 🙂
Natomiast muszę to powiedzieć: tęczowego Antosia nie pobije żaden tort. 😀
Jeeej, rozpłynęłam się na widok tych zdjęć. Cudne i fotki, ale przede wszystkim mały model. 🙂 Agnieszko, ja tam nie wiem, czy na ten pierwszy roczek – nie powinniście powtórzyć tęczowej sesji (i nie mówię o torcie :D).
Uściski dla małego solenizanta! :**
Gość: [Inka] *.neoplus.adsl.tpnet.pl 5 lat temu
tort przepiękny! rzeczywiście wygląda na bardzo pracochłonny :)) Pozdrawiam!
Gość: [Nadzieja] *.komputersat.pl 5 lat temu
gratuluje takiego kochanego synka 🙂
tort super. Tylko gdzie można dostać takie barwniki? 😀
Gość: [Ola] *.ustka.vectranet.pl 5 lat temu
zawsze mnie zachwycały te kolorowe torty..
edysia79 5 lat temu
a tu Cię zaskoczę, bo właśnie układam 1000 puzzli z pędzącymi końmi 😉
wyciągnęłam je z szafki, żeby układać ze starszym synkiem – w końcu są wakacje i trzeba czymś zapełnić wolne dni ;), no i razem ułożyliśmy ramkę (nawet całkiem dobrze mu szło), ale jak przyszło do wypełnienia środka, to stwierdził że „to ponad jego siły” i teraz układam sama, bo przecież nie zmarnuję naszej już wykonanej pracy, prawda? 😉 o ile mam czas oczywiście, bo dzisiaj to tylko na te rozłożone puzzle mogłam sobie popatrzeć z daleka :)))
Aga Sz. 5 lat temu
Nadzieja, dziękuję, barwniki w Pl, to chyba tylko w sklepach internetowych,ja kupiłam tutaj http://www.aledobre.pl/s/barwnik
Inka naprawdę jego wykonanie nie jest obciążające, choć dobrze mieć przynajmniej 3 foremki i piec na 2 raty, bo pojedynczo troszkę by to trwało 🙂
Małgosiu na co dzień, nawet uczulona na ten temat Maja szuka na opakowaniach słodyczy czy nie kryje się tam E (zabawna jest gdy przerażona odkrywa tą literkę w nazwie…) Nie zmienia to faktu, że gdyby za ich jednorazowe użycie karali piekłem, to bym się w nim smażyła…O sesji pewnie pomyślimy, trzeba wykorzystać talent Agnieszki prawda?
Coubeatki dziękuję, ja w nim widzę niedociągnięcia, ale chyba faktycznie te kolory tuszują wszystko 😉
Zawsze.oliwek ,,tęczowe wrażenie” ale to ładnie ujęłaś, dziękuję !
Agabi dziękuję, muszę do Ciebie zajrzeć!
Edysiu widzisz jaki ten świat mały! 🙂 Nie mów mi, że masz czas, siłę i CIERPLIWOŚĆ , by układać puzzle składające się z 1000 części !!! Dziękujemy za kolorowe życzenia :*
ugotujmy 5 lat temu
jestem zachwycona. chciałam napisać, że tortem – i tak, jest rzeczywiście bajeczny i sama o takim marzyłam na swoje urodziny. ale bardziej zachwyca mnie ten słodziak ze zdjęć. niesamowity jest.
Aga Sz. 5 lat temu
ugotujmy i powiem Ci, że rok minął i te urok mu nie minął, wtedy dużo spał, teraz czaruje wielkimi niebieskimi oczkami, taki słodziak z niego, zresztą pewnie na Fb widziałaś… 😉
majanaboxing 5 lat temu
Piękny torcik na cudowne pierwsze urodzinki! 🙂
Pamiętam to zdjęcie , jest piękne! Synek taki śliczniutki, a aranżacja boska. W ogóle świetne pomysły na zdjęcia:).
Pozdrowienia Aguś:*
chantel111 5 lat temu
optymistyczny 🙂
zen.ona 5 lat temu
Młodziak niezwykle podobny do krasnoludka, który zasnął w czasie pracy, bo miał na to ochotę. :))
Gość: [adri] *.pools.arcor-ip.net 5 lat temu
ten sam tort robilam juz dwa razy, za pierwszym zrobilam jak ty z orginalnego przepisu i mi w ogole nie smakowal! Dlatego robiac go drugi raz zrobilam z ciasta biszkoptowego i na co drugi krazek nakladalam mocno przetarta konfiture morelowa oprocz kremu z mascarpone. Konfitury nie bylo widac, ale dodala troche smaku i na biszkoptach jest sto razy lepszy, delikanty i puszysty.
Aga Sz.5 lat temu
chantel111- ładnie ( i trafnie) go określiłaś 🙂
zen.ona he he Krasnoludek, no tak! :)))
adri- dziękuje za tą wiadomość, teraz jestem już pewna, że zrobie go kiedyś w wersji biszkoptowej, a pomysł z konfiturą świetny! pozdrawiam i proszę o więcej takich kreatywnych komentarzy! 🙂