
W kwestii naszych domowych, wnętrzarskich zmian, tematem numer jednej jest obecnie pokój Małgosi. Już niebawem, w osobnym poście pokażę Wam, co w nim zmieniliśmy i jak obecnie wygląda. Ponieważ zmiany te wiązały się również ze zmianą mebli, w tym łóżka, konieczny był także wybór nowego materaca. Temat wydał mi się na tyle ważny, że zagłębiłam się w niego nieco bardziej i dziś postaram się w pigułce przekazać co jest istotne w kwestii doboru materaca dla przedszkolaka, czy dziecka w wieku szkolnym.
Dzięki uprzejmości marki Magniflex, największego włoskiego producenta materacy obecnego w 100 krajach, odwiedziłam też z dziećmi w Katowicach showroom tej marki. Nie wyobrażam sobie bowiem wyboru materaca bez jego wcześniejszych testów (bitwy na poduszki, jak się okazało, nie wyłączając…)

Materac to taka rzecz, którą często bagatelizujemy. Kupujemy piękne łóżka, dbamy o śliczną pościel, ozdobne poduszki, nad łóżkami w pokojach dzieci wieszamy modne, lniane baldachimy, a materac traktujemy jako konieczny dodatek, przy wyborze którego, jedynym wyznacznikiem okazują się być jego wielkość, cena i twardość.
Przesypiamy 1/3 swojego życia, a w okresie niemowlęcym, dziecięcym w pozycji leżącej spędzamy go znacznie więcej niż kiedykolwiek później. To właśnie w tym czasie, ciało człowieka rośnie i potrzebuje odpowiedniego, ortopedycznego podparcia, by organizm mógł się zdrowo rozwijać.

To, że materac dla każdego powinien być twardy, nie jest prawdą. Bardzo twardy, niczym deska materac uniemożliwia wygodne ułożenie się i uciska kręgosłup, mięśnie i nerwy. Dobry materac powinien stanowić dla całego ciała solidną podporę, pozytywnie wpływać na zdrowy rozwój szkieletowo- kostny, ale jednocześnie komfortowo dopasować się do kształtu ciała, nie odkształcać się. Taki materac umożliwi regenerację dziecięcego ciała, bez względu na pozycję w jakiej dziecko zasypia i jak często zmienia ją podczas snu. Ale nie może być zbyt miękki. Specjaliści mówią, że dla dzieci zaleca się twardsze materace, aby właśnie dawały mocne podparcie dla prostego naturalnego kształtowania się sylwetki. Im człowiek starszy to zaleca się średnie i miękkie materace, aby dawały ulgę zmęczonemu ciału i układowi kostnemu, nie powodowały ucisku.


Wybierając materac dla dziecka napotkamy wiele ich typów: lateksowy, kokosowy, gryczany, sprężynowy, piankowy. Po przestudiowaniu wzdłuż i wszerz internetu, rozmowach ze specjalistami i (niestety) własnych doświadczeniach, wyszło mi na to, że najlepszym wyborem będzie materac piankowy, wykonany ze specjalistycznych opatentowanych pianek m.in. wysokoelastycznej i termoplastycznej, tzw. z pamięcią kształtu. Pianki to najlepsze rozwiązanie dające różne rodzaje komfortu i twardości.

Absolutnym priorytetem dla mnie (Małgosia, jest alergiczką, a na liście jej alergenów znajdują się roztocza) było to, by materac dla niej był higieniczny i antyalergiczny. Na sama myśl o tym, że w materacu z gryką czy sprężynowym może gromadzić się pleśń (a podobno nawet robaki!), robi mi się słabo.
Możliwość zdejmowanego pokrowca, wykonanego z dobrego, przepuszczającego powietrze materiału, była czynnikiem, który również bardzo mocno uwarunkował nasz wybór.
Dobra wiadomość jest natomiast taka, że dziecko nie potrzebuje wypasionego materaca z podziałem na strefy twardości, albo z pilotem, który to nie ukrywając, podczas testowania był niekwestionowanym hitem i zapewne marzeniem niejednego mola książkowego…




Firma Magniflex to pochodząca z Toskanii marka z 60-letnią tradycją, która swoją jakością, estetyką wykonania, wzornictwem oraz dbaniem o środowisko naturalne, zyskała sobie sympatię i zaufanie Włochów, stając się czołowym producentem materacy w tym kraju. Jako miłośniczka Italii, nie ukrywam, że już sama nazwa niektórych kolekcji, tj. Dolce Vita czy Toscana, sprawiła, że zapragnęłam zapoznać się z ich ofertą bliżej…

Spośród szerokiej oferty firmy, po uwzględnieniu wagi Małgosi, perspektywy, że materac będzie jej dzielnie służył przez nawet kolejne 10 lat, a także tego, że jest alergiczką, wybór padł na model z kolekcji Vitale, a dokładnie materac Vitale Rilassante. To certyfikowany medycznie materac z pianki wysokoelastycznej i termoelastycznej w pokrowcu antybakteryjnym i antyalergicznym z włóknami srebra (idealny dla alergików).
Cudowny w dotyku, prawdę mówiąc, pod tym względem Małgosia wybrała go sobie sama.
Warto wspomnieć, że materace tej marki można zamówić na dowolny wymiar, nie ma tu ograniczeń. O ile łóżko Małgosi, będzie w klasycznym rozmiarze 90x 200 cm, to już materac do szuflady ma tylko 190 cm długości, co już nie jest w Polsce standardem. Przedłużona do ośmiu lat gwarancja na wybrany przez nas materac, daje mi też poczucie spokoju.




Listę sklepów, w których znajdziecie materace Magniflex jest tutaj (klik) .
Jeśli stoicie przed wyborem materaca dla dziecka, to bez względu na to jaką markę materaca wybierzecie, nie bagatelizujcie kwestii o których napisałam. Ten, często niewidoczny na pierwszy rzut oka element pokoju dziecka, okazuje się być jednym z najważniejszych dla jego zdrowia.
Słodkich snów…
