Są potrawy, które w dzieciństwie jedliśmy w domu znajomych i które zrobiły na nas takie wrażenie, że mamy je ochotę przygotowywać w naszym dorosłym życiu. Tak właśnie było w moim przypadku z tym mazurkiem. Zawsze na urodzinach mojej przyjaciółki Madzi, które obchodzi je pod koniec marca, liczyłam na to, że pojawi się na on na stole, aż w końcu stałam …