Puszysty jak chmurka kakaowy biszkopt nasączony kawą, bita śmietana, mascarpone i chrupiące płatki czekolady. Fajnie?
Słów kilka o biszkopcie, bo to on jest fundamentem smaku tego tortu. Upiekłam w życiu kilkadziesiąt biszkoptów, ale z tak delikatną i puszystą jego wersją nie miałam jeszcze do czynienia. Niech Was nie zraża konieczność rzucenia nim o ziemię (poważnie…). Ja również miałam obiekcję, a teraz nie mogę się doczekać kiedy upiekę następny!
Składniki:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 2/3 szklanki mąki tortowej
- 1/3 szklanki kakao
- ok pół szklanki mocnej kawy (do naponczowania biszkoptu)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania, nie przerywając miksowania dodawać stopniowo cukier. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając.
Do masy jajecznej przesiać mąkę i kakao. Składniki, bardzo delikatnie wmieszać szpatułką, tak by dokładnie się połączyły.
Dno tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia (boków nie smarować). Delikatnie przełożyć ciasto do formy. Piec w temperaturze 160 – 170ºC przez około 35 – 40 min. do tzw. suchego patyczka.
Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do wystudzenia.
Krem:
-
500 ml śmietany kremówki
-
250 g serka mascarpone
-
2 łyżki cukru pudru
-
70 g płatków ciemnej czekolady
Śmietanę ubić, pod koniec ubijania dodać cukier puder i mascarpone. Ubić chwilę, dosypać płatki czekolady i wymieszać szpatułką by składniki się połączyły.
Przestudzony biszkopt, odwrócić do góry nogami, tak by spód znalazł się u góry. Przeciąć go na dwie części i nasączyć je przestudzoną kawą.
Nałożyć krem na pierwszą warstwę biszkoptu, przykryć drugą częścią, nałożyć resztę kremu na wierzchu i boki tortu. Ozdobić, np. czekoladowymi ziarenkami kawy. Gotowe 🙂
Uwaga: jeśli chcecie, by płatki czekolady były tylko wewnątrz tortu, do 1/3 kremu dodajcie ich tylko połowę i nałóżcie na pierwszy blat biszkoptu. Resztę pokryjcie kremem bez czekolady. Możecie wtedy z gładkiego kremu wyczarować szprycą do tortu rozetki, czy co tam lubicie. Tort będzie mniej chrupiący, ale bardziej elegancki 🙂
Comments 1
Author
deserowo 5 lat temu
tort bardzo ładny, a rzucanie biszkoptu to zawsze dobra zabawa 😉
Gość: [Droczilka] *.neoplus.adsl.tpnet.pl 5 lat temu
Skoro jest kawowa nuta, to ciacho jest idealne dla mnie. Wygląda przesmakowicie.
vegazone 5 lat temu
Mniami! Czekolada, mascarpone i kawa w jednym deserze i nie potrzebuję nic więcej! Musi być pyszny.
malgorzata.dz 5 lat temu
No właśnie tego rzucania najbardziej się boję… 🙂 I nigdy nie odważyłam się jednak tego zrobić… 😀
Ale trzeba przyznać, że torcik wygląda obłędnie! 🙂
Gość: [Evitaa] *.ptwp.pl 5 lat temu
Pyszystość i kremowość fajnie oddane na zdjęciach :).
cuda.wianki 5 lat temu
torty z kawa to nasze ulubione! :-))piekne fotki i jeszcze widze milosc do zbierania bibelotow jak u mnie (mowa o tym fioletowym woreczku, bo cos mi sie kojarzy, ze mam takie gdzies u mnie!) :-))
majanaboxing 5 lat temu
Wspaniały!
Z kawą są super. W ogóle nie umiem oprzeć sie wypiekom kawowym:) A ten rzucany biszkopt znam i chętnie korzystam z tego przepisu od Doroty 🙂
bernadeta75 5 lat temu
bardzo apetyczne zdjęcia. śliczne.
blenda2007 5 lat temu
przepiękny:)
20halina 3 lata temu
dla mnie w pieczeniu biszkoptu najlepszą zabawą jest jego rzucanie – polecam :)))
Gość: [marta] *.icpnet.pl 2 lata temu
czy płatki ciemnej czekolady w kremie są jakieś gotowe konkretne, czy po prostu starłaś na tarce czekoladę ?? syn ma urodziny w sobotę przymierzam się do tego tortu, będe wdzięczna za odpowiedź
Aga Sz. 2 lata temu
Marta, to były gotowe ( Schwartau lub Lidl), ale spokojnie możesz potrzeć ulubioną czekoladę (sugerują deserową) na tarce o dużych oczkach i będzie ok 🙂 Smacznego no i najlepsze życzenia dla Syna!