Przepis na fantastyczne ciasto na uszka, szybko się je robi (ciasto, nie uszka…) i smaczny farsz. Proporcje są tak dobrane, że zawsze udaje mi się równo wykorzystać ciasto i farsz. Robię któryś rok z rzędu, zawsze kilka dni wcześniej, mrożę i żałuję, że nie zrobiłam z podwójnej porcji, żeby móc je zjeść także po Świętach. Lepienie uszek, to u nas tradycja, trudno mi sobie wyobrazić Wigilie bez nich. W tym roku pomagała mi Małgosia i jeśli macie w domu kilkulatka to polecam, nie ma bowiem lepszej maszynki do nakładania tej odrobiny farszu niż małe paluszki…
Składniki
na ok. 6 porcji
ciasto:
- 30 dag mąki pszennej (tortowej lub luksusowej), plus trochę do podsypywania stolnicy w wałka
- szczypta soli
- 200 ml gorącej wody
- 30 g masła
farsz:
- 40 g suszonych grzybów (borowiki lub podgrzybki)
- 1 średnia cebula
- 2 łyżki masła lub oleju
Przygotowanie farszu:
W rondelku umieścić grzyby, zalać szklanką (lub więcej, tak by przykryła grzyby) wody i gotować pod przykryciem na malutkim ogniu ok. pół godziny.
Odlać wodę, odstawić do ostudzenia, a następnie drobniuteńko posiekać (ja używam do tego robota kuchennego)
Cebulę drobniutko posiekać i na małym ogniu, mieszając zeszklić na maśle.
Wymieszać grzyby z cebulą, dodać soli, pieprzu (najlepiej świeżo mielonego).
Przygotowanie ciasta:
Mąkę przesiać, dodać sól wymieszać.
Do rondelka z wrzątkiem dodać masło i mieszać aż się rozpuści.
Dodawać stopniowo do mąki wodę z masłem i wyrabiać kilka minut, aż ciasto będzie miękkie, gładkie i elastyczne.
Można to zrobić w mikserze, ale ciast dobrze się wyrabia, więc nie ma potrzeby.
Podzielić ciasto na 3 części, jedną zostawić do wałkowania, resztę zostawić w miseczce przykryć ściereczką.
Na oprószonej stolnicy cieniutko (na ok. 3 mm) rozwałkować ciasto i wycinać (np. kieliszkiem) ok 4 cm okręgi.
Jeśli mamy mniejszy kieliszek przed nałożeniem farszu ciasto troszkę rozciągnąć palcami.
Na środek każdego wyciętego kółka, nałożyć odrobinę farszu (ok 1/3 łyżeczki), skleić ciasto na pół, zlepić brzegi, a dwa końce skleić ze sobą (najwygodniej sklejając je dookoła palca).
Środek pierożka w jego najwyższej części odchylić do tyłu.
Ulepione uszka, układać na oprószonej deseczce i do czasu gotowania trzymać pod ściereczką, żeby uniknąć wyschnięcia ciasta.
Postąpić tak z kolejnymi partiami ciasta z miski.
Wrzucać partiami na gotującą się wodę, gotować na małym ogniu od czasu wypłynięcia 1-2 minuty.
Wyłowić, odstawić, zachowując odstępy (żeby się nie posklejały) do ostudzenia.
Przechowywać w zamkniętym pojemniczku w lodówce 2-3 dni.
Przestudzone można mrozić, rozkładając ja na tacce (tak by się nie dotykały!). Po zamrożeniu przesypać to torebek.
Miłego lepienia, koniecznie z kolędami w tle…
Comments 1
Aga, robiłam z bardzo podobnego przepisu ale moje wyszły jak jakieś kulfony w porównaniu z Twoimi pięknymi 🙂 Moc serdeczności! Karolina