Na bazie pianek marshmallow można ambitnie przygotować masę cukrową, a potem obkleić nią tort i wyczarować na nim cuda. Nie każdy posiada niestety niezbędne do tego zdolności manualne (to o mnie) i czas (to też o mnie…). Można wtedy tort ozdobić tort gotowymi piankami. Tak jest prościej, szybciej, a dzieci i tak będą zachwycone. Kolory, które wybrałam przypadną do gustu do dziewczynce, ale jeśli użyjecie pianek błękitnych, czy pastelowo miętowych, sprawdzą się na urodzinach, czy chrzcinach chłopczyka.
Nie mam w zwyczaju pokazywać na blogu twarzy moich dzieci, tym razem zrobiłam wyjątek i możecie zobaczyć moją 7 letnia Maję, dla której ten tort powstał.
Sto lat Królewno!
Ponieważ zależało mi na uzyskaniu biszkoptu o jak najdelikatniejszym odcieniu różu, upiekłam go na samych białkach, nie jest to oczywiście konieczne.
Składniki:
szklanka o pojemności 250 ml
- 5 białek
- szklanka cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
- odrobina różowego barwnika (w żelu wystarczy czubek patyczka do szaszłyka)
Krem i ozdobienie
- 600 g śmietany kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- duża paczka (300 g) pianek marshmallow (moje kupiłam w Lidlu)
- 3 łyżki soku z cytryny
Białka ze szczyptą soli ubić na dość sztywno.
Dodać barwnik i chwilę miksować, by piana była w jednolitym, pastelowo- różowym kolorze.
Przesiać do niej obie mąki i delikatnie, mieszać szpatułką, by składniki się wymieszały.
20 cm okrągła foremkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Przelać do niej ciasto i piec w piekarniku nagrzanym do 170°C przez ok. 35 min. (do tzw. suchego patyczka)
Po wyjęciu dobrze jest upuścić ciasto w formie z wysokości 60 cm na podłogę (zapobiegnie to opadnięciu biszkopta).
Odstawić do ostygnięcia i dopiero wtedy obrysowując nożem boki, wyciągnąć biszkopt z tortownicy.
Przekroić go na pół. Sok z cytryny połączyć z 3 łyżkami przegotowanej wody i nasączyć nimi dolny blat biszkoptu
Schłodzoną (to ważne!) śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder.
Kilka łyżek śmietany nałożyć na pierwszy blat.
5-7 szt. pianek (tych prostych, skręcone warto zachować do obłożenia tortu) pokroić w kosteczkę (ok.5-8 mm) i rozsypać, powtykać
Część śmietany przełożyć na pierwszy blat, powtykać w nią pokrojone pianki.
Nałożyć drugi blat, nasączyć go, pokryć jego górę i boki tortu śmietaną, wygładzić.
Boki tortu obłożyć poskręcanymi piankami.
Ponieważ tort będzie wyższy niż pianki, następnie układamy dookoła, poziomo proste pianki przecięte wzdłuż na pół (wtedy wysokość biszkoptu i pianek się wyrówna.
Kilka pianek układamy na środku. Dobrze sprawdzą się tak też truskawki, ale należy je, podobnie jak wszelkie posypki nałożyć tuż przed podaniem.
Tak ozdobiony tort może spokojnie poleżeć przez noc w lodówce (pianki nie odpadną) choć zachęcam jednak do tego, by obłożyć go śmietaną i ozdobić w dniu podania. Jeśli musi być przygotowany dzień wcześniej sugeruję dla pewności dodanie do śmietany usztywniacza typu śmietan fix.
Udanej imprezy!
Comments 1
Author
mikimama 2 lata temu
Fantastyczny tort! Na pewno pomyślę o nim przy następnej dziecięcej okazji 🙂
Gość: [Magda] *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl 2 lata temu
Nigdzie tutaj nie widzę braku zdolności manualnych. Tort idealny (:
madeline82 2 lata temu
Wow fantastyczny tort. Jakbym była dzieckiem, to bym na pewno poprosiła o duży kawałek :-). Pozdrawiam gorąco.
Gość: [Odzież damska] *.dynamic.chello.pl 2 lata temu
Wygląda bajkowo 🙂
majanaboxing 2 lata temu
Cudowny torcik. Iście księżniczkowy dla kochanej Księżniczki Mai. Wszystkiego najlepszego, uśmiechu Słoneczko !:)