Nie jestem mamą idealną. Bywam nerwowa i brakuje mi cierpliwości. Potrafię krzyknąć, zrobić aferę o bałagan, postawić w kącie i wlepić tygodniową karę na słodycze (o której zapominam dobę później). Mimo to mam nadzieję, że moje dzieci jak dorosną, będą raczej pamiętać o miłości i obiadach takich jak ten, które przygotowuje z myślą o nich…
Składniki:
- 35 dag mąki pszennej
- 2 dag drożdży
- 2 łyżki cukru
- 2 żółtka
- szczypta soli
- 250 ml mleka
- 2 łyżki masła
- ulubione konfitury
Do lekko podgrzanego mleka, dodać cukier, łyżkę mąki i pokruszone drożdże i wymieszać.
Tak przygotowany rozczyn przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, by podwoił objętość.
Dodać resztę mąki, żółtka, szczyptę soli, rozpuszczone, ostudzone masło i chwilę wyrabiać.
Przykryć, odstawić ponownie by wyrosło.
Wyrośnięte ciasto wyrobić i rozwałkować na grubość 1 cm.
Wyciąć szklanką kółka, na środek każdego nałożyć łyżeczkę dżemu/konfitur, zlepić nadając kształt kuli.
Gotować na parze 8-10 min.
Podawać z konfiturami lub polać rozpuszczonym masłem i posypać cukrem.
By ugotować kluski na parze najlepiej użyć przystosowanego do tego celu garnka z nakładką lub zwykły, większy garnek napełnić do 1/3 wodą, przykryć kawałkiem gazy lub płótna, przymocować je za pomocą gumki. Kiedy woda się zagotuje, ułożyć na materiale kluski (pamiętając odstępach, bo kluski urosną) i gotować wg.przepisu.
Smacznego!
Comments 1
Author
edyta_rosner 4 lata temu
Jesteś Mistrzynią!
Piękne zdjęcia zrobiłaś takim niby zwykłym kluskom 🙂
Dawno nie jadłam i jeszcze sama nie robiłam. Koniecznie muszę spróbować.
mikimama 4 lata temu
Ale pyszności!
majanaboxing 4 lata temu
Przepiękne zdjęcia! Kochana, masz talent !:)
Jak wiesz te buchty to u mnie parowańce. Tak mówiła moja babcia, mama i ja też.
Uwielbialismy je z bratem. Babcia je podawała ze smietaną i z cukrem. Nie robiła wprawdzie nadziewanych, ale i tak były rewelacyjne! 🙂
ojciec_wwwirgiliusz 4 lata temu
Czyżbyś kluskami chciała zakneblować usta niezadowolonym? 😉